2013 – Jezioro Strzeszyńskie – Jak w Poznaniu zniszczono ostatnie czyste jezioro.
24.03.2015 – OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU – Rekultywacja, poprawa i stabilizacja jakości wód jezior:Strzeszyńskiego i Rusałka – zabiegi mobilnej inaktywacji nieorganicznych związków fosforu w wodach jezior
03.04.2015 – Rozstrzyganie sporów powstałych w związku z realizacją postępowania w sprawie zamówienia publicznego w przedmiocie: Rekultywacją jeziora Strzeszyńskiego i Rusałka.
17.09.2017 – Protokół posiedzenia Komisji Dialogu Obywatelskiego
24.10.2017 – Protokół z posiedzenia Komisji Komunalnej i Ochrony Środowiska Rady Gminy Suchy Las
06.2019 – Jak w Poznaniu Jezioro Strzeszyńskie rekultywowano
31.07.2019 – Zielona glonowa zupa w poznańskim Jeziorze Kierskim !
Zielona glonowa zupa w poznańskim Jeziorze Kierskim ! Raport nr 13
Woda w jeziorze Kierskim to zielonkawo-opalizująca zupa!
Tak źle w środku lata nie było od dawna
Przeźroczystość
2019………1,2 metra
2018………2,0 m
2017………2,2 m
Badania osadów dennych i wód jeziora wykonane dwa lata temu wykazały że jest bardzo źle! I że prowadzone od ponad 30 już lat napowietrzanie nic już nie pomaga i nie pomoże!
do wiadomości:
instytucje zainteresowane ochroną środowiska, radni miasta Poznania,organizacje pozarządowe, media
Jerzy Juszczyński Polski Klub Ekologiczny , My-Poznaniacy
https://www.facebook.com/Ratujmy-Strzeszynek-341972812620013/


31.08.2019 – Raport
Koniec bez deszczowego, suchego ponad miarę, lata na poznańskich jeziorach. Raport nr 15 31.08.2019
Przeźroczystość
Jezioro Kierskie
2017…….1,9 metra sinice
2018…….1,8 m
2019……..3,5 metra !!!
Strzeszyńskie
2017……..1,9 m
2018……..3,9 m
2019……..4,7 m !!!
2005……..4,2 m
Jezioro Kierskie od ponad 35 lat napowietrzane.Strzeszynek… od roku 2012 chemicznie blokowane fosforany
Ale zaskakujące są rewelacyjne przeźroczystości na obu tych akwenach w tym roku. Nasuwa się przypuszczenie że jest to efekt właśnie braku opadów ! Na tych głębokich jeziorach, w których w lecie tworzą się dwie nie mieszające się warstwy wody, górna ciepła i przy denna zimna, ta z z dużą zawartością fosforanów, w okresach suchych gdy do jezior nie spływają zanieczyszczenia ,w powierzchniowej warstwie jest na tyle mało biogenów (fosforanów i związków azotu) że glony roślinne (fitoplankton) się nie rozwijają i mamy przeźroczystą wodę. Jesienią i zimą nastąpi jednak wyrównanie temperatur wody i co za tym idzie biogeny będą krążyć w całej misie jeziora „napędzając” rozwój glonów. Ale to dopiero na wiosnę w przyszłym roku .Więcej ..https://pl.wikipedia.org/wiki/Eutrofizacja
Okazuje się więc że BARDZO ISTOTNĄ sprawą, może najważniejszą, jest ODCIĘCIE dopływu nowych zanieczyszczeń !Bo napowietrzanie i chemiczne blokowanie fosforanów okazuje się mało skuteczne gdy do jezior dopływają zanieczyszczenia, ścieki komunalne, nawozy z pól itp., tak jak to miało miejsce w bardzo deszczowym roku 2017.
do wiadomości:
instytucje zainteresowane ochroną środowiska, radni miasta Poznania,organizacje pozarządowe, media
Jerzy Juszczyński Polski Klub Ekologiczny , My-Poznaniacy
https://www.facebook.com/Ratujmy-Strzeszynek-341972812620013/
06.10.2019 – Poznańskie Jezioro Strzeszyńskie czyli fikcja napowietrzania.



Poznań: Aerator poprawia czystość Jeziora Strzeszyńskiego. Po renowacji urządzenie zostało na nowo zainstalowane na zbiorniku
08.12.2019 – Co wytruło ponad TONĘ małż w poznańskiej Rusałce?
![]() | ![]() |
![]() | ![]() |
Martwe małże nad Rusałką
Redakcja Teleskopu 2018-07-22 | Poznań
Kilkaset zdechłych małży przy brzegu poznańskiej Rusałki. Taki widok niepokoi mieszkańców Poznania od kilku tygodni. Sanepid zapewnia jednak, że kąpielisko jest bezpieczne, ale ekolodzy alarmują, że jesteśmy świadkami katastrofy ekologicznej jeziora.
Z dnia na dzień nad Rusałką pojawia się coraz więcej zdechłych małży. Firma, która prowadzi rekultywację jeziora zapewnia, że to zjawisko powinno niepokoić. Ale nie wynika ono z zanieczyszczenia akwenu, a z wysokiej temperatury. Tyle, że zdaniem ekologów mięczaki w ubiegłych latach przeżyły już wyższe temperatury.
Jerzy Juszczyński przekonuje, że małże prawdopodobnie padły po tym, jak firma zajmująca się rekultywacją jeziora wpuściła do Rusałki siarczan żelaza. Środek chemiczny, który miał zapobiec kwitnieniu wody. Po alarmie ekologów wojewódzki inspektorat zbadał wodę i wydał oświadczenie.
Wodę regularnie badają też inspektorzy poznańskiego Sanepidu. I przekonują, że martwe małże nie zagrażają osobom kąpiącym się w jeziorze. Martwe małże znad jeziora – zgodnie z przepisami – powinno posprzątać miasto. Wciąż tego jednak nie zrobiono.