Czy retencja wód opadowych w Poznaniu to czysta fikcja ? Kilka faktów. Co należy zrobić a czego w Poznaniu zrobić się nie dało.1) Wykorzystanie dolinek cieków wodnych. Istniejące tam torfowiska są jak gąbka, utrzymują wilgoć i są w stanie zatrzymać wody opadowe.Niestety władze Poznania pozwoliły i pozwalają na zasypywanie ziemią tych obszarów. Przykład to dolinka Krzyżanki na Smochowicach i dolina Bogdanki na odcinku między jeziorem Strzeszyńskim a ulica Biskupińska . To zmienia już nieodwracalnie naturalny, sprzyjający zatrzymywaniu wody charakter tych miejsc!2) Powinno się pozostawiać dotychczasowe i tworzyć nowe tereny zalewowe tzw. poldery. Woda deszczowa nie powinna spływać szybko do Warty , lecz powinna być zatrzymywana w takich polderach . Zabudowa Parku Adama Wodziczki, naturalnego terenu zalewowego i utworzenie ogródka zabaw jest przykładem absolutnej ignorancji decydentów.3)Należy w każdym miejscu gdzie dotychczas woda spływała do kanalizacji deszczowej tworzyć mini poldery by wody zatrzymywać.4) Ograniczyć kanalizację deszczową rozumiana jako system kanałów i kolektorów odprowadzających wody opadowe bez ich retencji. Budzi zdziwienie i zaniepokojenie fakt iż koncepcja odwodnienia doliny Bogdanki, projekt realizuje za zlecenie Zarządu Dróg Miejskich firma SWECO ,NIE UWZGLĘDNIA aspektu jakości wód odprowadzanych do Bogdanki ! Przypominamy iż dolina ta w wielu fragmentach jest siedliskiem płazów będących pod ochroną ! Ich populacja niestety się zmniejsza. Płazy są bardzo wrażliwe na zanieczyszczenia w środowisku wodnym! Bogdanka zasila Rusałkę gdzie znajduje się miejskie kąpielisko , a sam akwen jest poddawany kosztownej chemicznej rekultywacji za miejskie pieniądze , rocznie ok 160 tys zł . Zasadą podstawowa przy rekultywacji jest WCZEŚNIEJSZE ODCIĘCIE DOPŁYWU ZANIECZYSZCZEŃ ! Tymczasem władze Poznania nie radzą sobie ze spływem ścieków z terenu Starego Strzeszyna ! cyt „Powyższe świadczy, że woda wypływająca z kanalizacji deszczowej była zanieczyszczona substancjami organicznymi, o czym świadczą wysokie wartości CHZT-Cr, BZT5 oraz związków fosforu ” wyniki badań WIOŚ pismo z dnia 27.11.2018. To na władzach Poznania lezy podjęcie działań dla ustalenia sprawcy zanieczyszczeń, usunięcia zanieczyszczeń art.379 ustawa Prawo Ochrony Środowiska oraz art 9u Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz. U. z 2018 poz. 1454)5) Tylko system stawów i polderów zalewowych może poprawić sytuację i zwiększyć retencję a przy okazji poprawić stan czystości wod opadowych i roztopowychNiestety dotychczasowa praktyka władz Poznania nie napawa optymizmem.Jerzy Juszczyński Polski Klub Ekologiczny My-Poznaniacy


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *